W dobie, w której z każdej strony atakują nas agresywne reklamy leków i suplementów diety a na najbardziej błahe dolegliwości lekarze przepisują nam mocne środki coraz większa liczba osób decyduje się na powrót do korzeni i leczenie alternatywnymi metodami.
Wśród tych, które cieszą się dużą popularnością wymienić należy leczenie pijawkami. Hirudoterapia, bo tak fachowo nazywa się ta metoda może przynieść nam ulgę w wielu różnego rodzaju dolegliwościach. Czy jednak metoda ta jest bezpieczna?
Pijawki jak strzykawki
Świadomość, że pijawki ssają naszą krew sprawia, że wiele osób obawia się infekcji, które mogą rozprzestrzeniać się tą drogą. Warto jednak mieć świadomość, że w dzisiejszych czasach nie ma możliwości, by pijawka zaraziła nas chorobą, której nosicielem jest inny człowiek. Pijawki są bowiem wykorzystywane jednorazowo – nie przystawia się jej już żadnemu innemu pacjentowi. Jeśli chcesz wiedzieć dokładniej jak wygląda procedura przystawiania pijawek odwiedź stronę https://pijawki.abros.pl/.
W hirudoterapii wykorzystuje się pijawki hodowlane
Czasy, w których pijawki wyławiane były z naturalnych akwenów wodnych to przeszłość. Obecnie pijawki, które wykorzystywane są w terapii hodowane są w specjalnych, sterylnych warunkach. Dzięki temu ryzyko infekcji czy wystąpienia innych niepokojących objawów zostało zminimalizowane. Co ważne, na hodowanie pijawek lekarskich niezbędne jest zezwolenie, dzięki temu warunki w jakich są hodowane są pod ścisłą kontrolą. Dzięki temu możemy mieć pewność, że są one bezpieczne.
Pijawki poddaje się dezynfekcji
Mimo hodowli pijawek w specjalnych warunkach i tak są one odpowiednio dezynfekowane przed przyłożeniem do ciała pacjenta. Dzięki temu ryzyko infekcji zostaje zminimalizowane praktycznie do zera.
Podsumowując, hirudoterapia to bezpieczna metoda, której nie należy się obawiać. Warto jednak pamiętać, aby korzystać z niej jedynie w sprawdzonych gabinetach, w których terapia przeprowadzana przez doświadczonych specjalistów, którzy stosują się do zasad bezpieczeństwa.
